czwartek, 23 lipca 2015

List pierwszy ↓ ♥

Drogi nieznany 
Piszę do Ciebie, by odnaleźć siebie. By pokazać światu, że istnieję i że jestem i się nie długo poddam. I może kiedyś odejdę w nie znane, lecz zanim to zrobię, chcę coś zostawić, po sobie. Bo pisanie do kogoś, kto pewnie nie istnieje, jest jak spokój, który we mnie gęstnieje. Może kiedyś mój pech przerodzi się w co innego tak jak gąsienica w motyla. Czyli w coś pięknego, lecz czy w coś prawdziwego? Teraz będę pisać jak psychopatka, na szczęście nie jestem już żadną czterolatką która woła mamę by pognała ją w nieznane. Po co mam się martwić o coś, co i tak już było i tak będzie i się nie zmieni. A teraz wysyłam ten list w świat w pocztą nie znaną, by tylko pokazać, że istniałam, że  żyłam i że moją radość dawno mi odebrano. Jak nie odpiszesz zrozumiem, przecież to nie koniec świata, przecież ja tylko pisze do jakiegoś wariata. Chcę tylko pokazać, że na razie jestem, ale cierpię,w końcu nadejdzie mój koniec, jak w tych wszystkich filmach, a potem będą tylko napisy, które sama chcę je stworzyć. Więc daje parę napisów/słów od siebie. I tak moje szczęście jest, jak rana na skórze wyryta jak w literaturze.
 
Z poważaniem Margaret. 
22.07.15
______________________________________
Jak cuś tylko początek taki jest :* xxx

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz